Home » Uncategorized » Manipulacja i asertywność – zmagania codzienne ;)

Blog

Manipulacja i asertywność – zmagania codzienne ;)

Ostatnio prowadząc szkolenie z asertywności ćwiczyłam z uczestniczkami asertywną odmowę jako obronę na różnego rodzaju prośby oraz element budowania asertywnej postawy. Co ciekawe, wiele z tych próśb było manipulacją. Kiedy uczestniczki słuchały informacji zwrotnych odnośnie tego, co mówiły w trakcie ćwiczenia, to nie mogły uwierzyć, że tak się komunikują.

Dlaczego manipulowały? Bały się, że jak poproszą i nie zmanipulują wypowiedzi, to nikt nie spełni ich prośby. Dla osiągnięcia celu gotowe były użyć wszelkich środków. Efekt był taki, że im dłużej manipulowały, tym większy było opór drugiej strony przed spełnieniem prośby, a one same niejednokrotnie gubiły się już w swoich manipulacjach.

No cóż… nie odkryję Ameryki ,kiedy powiem, że w życiu bywa niestety tak, iż możemy prosić i mimo to, nie uzyskać spełnienia naszej prośby  😉 Ot tak po prostu jest. Pogodzić się z tym trzeba, bo inaczej przychodzi frustracja, złość i często atakowanie tego, który odmawia. W przyjęciu, tej  „trudnej” dla niektórych prawdy, pomagają prawa asertywnej odmowy:

  • Ja mam prawo prosić, Ty odmówić
  • Ja mam prawo odmówić, Ty prosić
  • Mam prawo do obrony swoich interesów
  • Mam prawo nie spełniać cudzych oczekiwań

Kiedy jednak bardzo nam zależy na tym, żeby ktoś spełnił naszą prośbę, to polecam korzystać z takiej postawy:

Prosić: stanowczo, bezpośrednio, uczciwie i z poszanowaniem stron – jednym słowem asertywnie 🙂 Zdziała więcej taka prośba, niż jakakolwiek manipulacja 😉

I zachęcam wszystkie panie do proszenia, bo jak się często okazuje- hołdujemy syndromowi „Zosi samosi”, a potem padamy pod ciężarem spraw, które bierzemy na własne barki…

W końcu już klasyk powiedział: „Proście, a będzie Wam dane” 😉


Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *